Mówią, żeby nie zabijać bohaterów dzieciństwa – nie wracać po latach do gier, które zaczarowały nas za młodu. Nieraz to prawda, niejeden tytuł wrył się w pamięć mniej przez swoją własną jakość, a bardziej skojarzeniem z błogimi chwilami minionymi. Pierwszy raz w Morrowinda zagrałem jako może trzynastolatek, a ostatnio, pomimo ostrzeżeń, u progu trzydziestki. I choć może nostalgia przyciągnęła mnie z powrotem, to na pewno nie ona przykuła mnie do komputera na około 5 miesięcy. W poniższym tekście podjąłem próbę analizy trzeciej części serii The Elder Scrolls, starając się odpowiedzieć na pytanie: co sprawia, że Morrowind jest tak wyjątkową i tak wspaniałą grą.
Czytaj dalej The Elder Scrolls III: Morrowind (2002)Tag: analiza
Władca Pierścieni – film Tolkiena?
Do ekranizacji utworu literackiego – czy, mówiąc ogólniej, adaptacji jakiegokolwiek utworu – można podejść mniej lub bardziej liberalnie, traktując tekst źródłowy jako inspirację dla własnej opowieści albo starając się wiernie oddać oryginał. W materiałach dodatkowych do „Władcy Pierścieni” reżyser i scenarzysta Peter Jackson mówi otwarcie, jaka była jego wizja filmu: to miał być film Tolkiena – nie Jacksona. W niniejszym tekście spróbuję rozliczyć twórców z ich obietnicy: czy rzeczywiście udało im się dotrzymać słowa i nakręcić „film Tolkiena”?
Czytaj dalej Władca Pierścieni – film Tolkiena?Zjeść ciastko i mieć ciastko
…czyli manifest o kinie akcji
O tym, że nie trzeba wyrzucić logiki i wewnętrznej spójności za drzwi tylko po to, by dać widzowi zastrzyk adrenaliny, o kolorowej rozróbie bez uciekania się do robienia kurtyzany z logiki, oraz o porzuceniu krępującego formalizmu powagi.
Czytaj dalej Zjeść ciastko i mieć ciastko