Gra studia Avalanche nie próbuje odtwarzać uczucia zachwytu, które towarzyszyło mi przy lekturze książek o Harrym Potterze. Nie liczy się w niej wczucie we własną postać ani zatopienie w świat przedstawiony, tylko odhaczanie punktów z listy, zapełnianie pasków postępu, zwiększanie procenta ukończenia. Zamiast magii dostałem mnóstwo drobnych okruchów szybkiej nagrody. Banalne, sztuczne, rozczarowujące.
Czytaj dalej Dziedzictwo HogwAAArtu (2023)Tag: krytyka
36. komnata Shaolin (1978)
Zarys fabuły brzmi jak typowe wschodnie kino sztuk walki epoki post-brucelee’owskiej, ale jest znacznie gorzej: we wschodni skansen pod popularnym wówczas szyldem Szaolin wsadzono szkielet generycznej historyjki, bardzo chudy w mięso bijatyk. Strasznie nudny film, dodatkowo irytujący kuglarskim udawaniem dalekowschodnich filozofii.
Czytaj dalej 36. komnata Shaolin (1978)Twierdza (1996)
A tak się dobrze zapowiadało: Connery, Harris, Cage. Ta obsada i zamysł dawały znakomity potencjał na solidnego sensacyjniaka, może nie klasy „Gorączki”, ale „Ronina” czy „Ściganego” z pewnością. Tymczasem Michael Bay postawił na tym fundamencie proste, letnie widowisko dla przeciętnego amerykańskiego odbiorcy.
Czytaj dalej Twierdza (1996)The Phenomenon (2020)
Jeśli już „wierzysz” w UFO, to pewnie nie potrzebujesz tego oglądać, bo wiesz już wszystko, o czym ten film mógłby ci opowiedzieć. Jeśli nie „wierzysz”, to na pewno i tak cię nie przekona.
Czytaj dalej The Phenomenon (2020)Złap mnie, jeśli potrafisz (2002)
Opowieść oparta na faktach… wielokrotnie wcześniej zdemaskowanych, ze szczególnym pominięciem tych, które pokazałyby prawdę o obrzydliwym pierwowzorze dla głównego bohatera. Już lepiej było w ogóle nie powoływać się na prawdziwego Franka Abagnale’a.
Czytaj dalej Złap mnie, jeśli potrafisz (2002)Pierścienie Władzy (2022-)
Obejrzałem dwa cztery pierwsze odcinki „Pierścieni Władzy”, więcej nie mam zamiaru; poniżej o tym, dlaczego.
Top Gun: Maverick (2022)
Wyobraź sobie film o boksie, w którym główny bohater podczas jednej z walk zasuwa przeciwnikowi z dyńki, nokautuje go i wszyscy biją brawo, fabuła leci dalej. Mniej więcej takim filmem jest „Top Gun: Maverick”, tylko że na temat lotnictwa wojskowego.
Czytaj dalej Top Gun: Maverick (2022)Zabójczy numer (2006)
Kiedy myślisz, że jesteś Guyem Ritchiem, ale nie masz ani jego błyskotliwości ani talentu.
Czytaj dalej Zabójczy numer (2006)Buntownik z wyboru (1997)
Opowieść Afflecka i Damona – prosta, pełna wygodnych przypadków, bohaterem której jest zwykła Mary Sue ze sztucznymi problemami – to tylko zręcznie skalkulowane feel-good story, oblane grubą warstwą lukru i ubrane w psychologiczną szatkę.
Czytaj dalej Buntownik z wyboru (1997)Matrix Zmartwychwstania (2021)
Nikt o to nie prosił, nikt tego nie potrzebował, a i tak to zrobili. Zrobili tylko po to, żeby zrobić, połowę czasu trwania poświęcając na próbę przekonania widza, że to nie jest takie głupie, że to zrobili. Ale prześwitująca spod warstwy autoironii bezideowość stanowi świadomą zdradę ideałów starego, dobrego Matriksa. Król(?) jest nagi.
Czytaj dalej Matrix Zmartwychwstania (2021)