Nudne miasto, liniowa fabuła, niegrywalne rasy. Szkoda, że to oryginalne uniwersum „marnuje się” w tak przeciętnej grze.
Czytaj dalej Vampire – The Masquerade: Bloodlines (2004)Tag: krytyka
Cyberpunk 2077 (2020)
Bardzo chciałem tej grze dać wysoką ocenę. Ale nie mogę. (Bez spojlerów.)
Czytaj dalej Cyberpunk 2077 (2020)AlphaGo (2017)
Z filmami o tematyce około-technicznej jest taki problem, że nie do końca wiadomo, do kogo je kierować. Gorzej, gdy twórcy zagalopują się w upraszczaniu i zapomną, o czym w ogóle chcieli powiedzieć. Jeszcze gorzej, gdy zdarzy się to twórcom filmu dokumentalnego.
Czytaj dalej AlphaGo (2017)Cienka czerwona linia (1998)
O czym to świadczy, gdy w ostatnich tygodniach grudnia do kin wchodzi długaśny, depresyjny film (np. o okrucieństwie wojny) z plejadą znanych twarzy w obsadzie i wzniosłą, poważną muzyką słynnego kompozytora?
Że ktoś bardzo mocno chce dostać Oscara.
Połączenie (2013)
Jeśli fabuła jest wiedziona jakimś idiotycznym założeniem, to nie potrafię po prostu przymknąć oka i oglądać dalej. A na idiotyzmach właśnie oparto, moim zdaniem, drugą połowę „Połączenia”.
Czytaj dalej Połączenie (2013)Star Wars: Knights of the Old Republic (2003)
Sięgając po stare tytuły zawsze staram się zachować trochę dystansu i wyrozumiałości. Łatwo bowiem zlinczować grę, uległszy zmianie punktu widzenia wynikającej zwyczajnie z obcowania z nowocześniejszymi produkcjami, które pewnych błędów nie popełniają właśnie dlatego, że zrobił to już ktoś wcześniej. Niemniej jednak, „Star Wars: Knights of the Old Republic” ma całkiem sporo wad, których można było w zupełności uniknąć moim zdaniem nawet w tamtych czasach, a które dziś powodują, że momentami potrafi dostarczyć ona sporo frustracji.
Czytaj dalej Star Wars: Knights of the Old Republic (2003)13 godzin: Tajna misja w Benghazi (2016)
Krótka notka o „13 godzinach: Tajnej misji w Benghazi”, który sprawia pozory kolejnej poprawnej rozpierduchy od Michaela Baya, ale w praktyce ogląda się trochę jak propagandowy spot zrobiony na zamówienie rządu amerykańskiego w celu „edukacji społeczeństwa” oraz prowadzenia polityki historycznej.
Czytaj dalej 13 godzin: Tajna misja w Benghazi (2016)Le Mans ’66 (2019)
Pewien myśliciel napisał kiedyś, że jak się robi poważny film sportowy, to należy zachować realia tego sportu. „Le Mans ’66” jest wciągającym, dobrze zaaranżowanym dramatem z elementami sportowymi, który naprawdę dobrze się ogląda, a także śmiałą biografią, która nie boi się pokazać nawet tych trudniejszych momentów (albo niezbyt przychylnym światłem oświetlić amerykańskiego potentata branży motoryzacyjnej). Przednio się na nim bawiłem: potrafi być zabawnie, potrafi być dynamicznie, odgłosy ryczącego siedmiolitrowego V8 (zwłaszcza na kinowym nagłośnieniu) potrafią wgnieść w fotel. Ale jeśli ktoś – tak jak ja – liczy, że zobaczy obraz wchodzący głębiej w tematykę sportów motorowych… niestety wyjdzie z kina z nutą rozczarowania.
Czytaj dalej Le Mans ’66 (2019)Gra tajemnic (2014)
„Gra tajemnic” jest filmem raczej nudnym (zwłaszcza pierwsza połowa, w której w zasadzie nic się nie dzieje), ale najbardziej boli to, że dopuszcza się kilku niepotrzebnych uproszczeń tak dużych, że rzutują one na historyczną wiarygodność obrazu.
Czytaj dalej Gra tajemnic (2014)Dziennik Bridget Jones (2001)
Względnie niska ocena dla „Dziennika Bridget Jones” po pierwsze dlatego, że nie kręcą mnie komedie, w których głównym motywem jest stawianie postaci w niezwykle niezręcznych sytuacjach. O ile komizm sceny z Bridget w stroju króliczka na balu emerytów jeszcze do mnie dociera, tak jej absurdalnie okropne przemowy już średnio. Komedie oglądam raczej po to, żeby się zaśmiać – a nie żeby mi wykręcało flaki z zażenowania. Po drugie…
Czytaj dalej Dziennik Bridget Jones (2001)